piątek, 28 sierpnia 2015

Wytrwałość do końca.

Hej. Dziś taki trochę motywujący post.Opiszę moją historię , która może nie których zmotywuję do działania :).

Miałam cel. Postanowiłam coś ze sobą zrobić. Udało się w pół roku. To było coś wielkiego !. Może dla innych pewnie nie ale dla mnie TAK.
Wszyscy coś sobię postanowimy.
Czasami chcemy ale nam się nie chce. Niektórzy idą małymi kroczkami do nawet małego a czasem wielkiego dla siebie celu.
Powinniśmy sobie z nie którymi rzeczami dać radę. Nie wszyscy dają sobie radę , więc powinniśmy pomóc.

Dziękuje i zapraszam do czekania na następny post :).

2 komentarze:

  1. Krótko i na temat, chociaż jak dla mnie trochę zbyt krótko. Widzę jednak, że dopiero zaczynasz, więc życzę Ci samych sukcesów :)!
    http://ominion102.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny wygląd. Krótko i konkretnie to wielki plus, nie lubie jak notki mają 3 metry :)
    Powodzenia i sukcesów :) http://izzyybella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń